Kawa z praszczurami

Kawa z praszczurami

Por Bo?ena Westphal

Formato: ePub  (Adobe DRM)
Disponibilidad: Descarga inmediata

Sinopsis

Potykam si? o skurczone podwórko, ciasny korytarz, obcy zapach i cisz? wype?nion? jakim? dziwnym tworem. I w?a?nie ta dzwoni?ca w uszach cisza, tak irracjonalna dla tego t?tni?cego kiedy? ?yciem domu, uzmys?awia mi, ?e ani dzisiaj, ani jutro, ani w jakiejkolwiek przysz?o?ci nie odnajd? ju? metafizyki tego miejsca. My?l?, ?e raczej by?aby poirytowana nadmiarem dobra, do którego przecie? nie by?a przyzwyczajona. Wychowa?a si? w?ród rzeczy zwyczajnych, a jej wyobra?ni? i poczucie estetyki ukszta?towa? zapach szarego myd?a, komórka z klap? na skobelek oraz zupa w sam raz dla biedaków zwana po prostu wodziank?. Wysiedlenie nast?pi?o 3 czerwca 1942 roku, o czym ?wiadczy piecz?tka w ksi??ce meldunkowej domu. Ciotka Feliksa dok?adnie zabezpieczy?a platery ,,Norblin i Spó?ka ’ ’, Natalia zamkn??a okienko w opuszczonym chlewiku, i pob?ogos?awiwszy dom znakiem krzy?a, ruszyli w drog? kieruj?c si? w stron? ?ródmie?cia, gdzie w kamienicy Szymona Frydmana przy Modrzejowskiej 89 czeka? na nich przydzielony lokal. Lokal numer 3 zajmuje czterdziestoletni robotnik Herszlik ?liwi?ski z ?on? Ma?k?, pi?cioletni? Cywi? i jedenastoletnim Szaj?. W zimowy poranek Ma?ka bierze wiadro i idzie do komórki po w?giel. Potem przesypuje go do w?glarki i rozpala ogie?. Po chwili w ca?ej izbie s?ycha? odg?os trzaskaj?cej blachy. Piec jest du?y, solidny z piekarnikiem i czterema fajerkami. Gdy w mieszkaniu robi si? ciep?o, Ma?ka przygotowuje skromne ?niadanie, potem zarzuca chust? na ramiona i idzie po dziesi?? deka wo?owiny na szabatow? kolacj?. Czy kawa z praszczurami jest mo?liwa? Zapraszam. Bo?ena Westphal zawodowo zwi?zana z genealogi?. W za?o?onej przez siebie firmie PRO-AVUS, zajmuje si? poszukiwaniem przodków. Ksi??ka Kawa z praszczurami powsta?a w wyniku wieloletniej pracy oraz z potrzeby serca.

Bo?ena Westphal