Gra w kapsle, czyli autolustracja dziecka PRL-u

Pisz? wi?c i dla urodzonych, i dla stworzonych (zgodnie z wierzeniami kreacjonistów) pod koniec lat sze??dziesi?tych i na pocz?tku siedemdziesi?tych, a tak?e dla tego przeci?tnego, chudego i troch? zakompleksionego dzieciaka, który nadal we mnie tkwi. Pisz? tak?e dla Was, drodzy m?odzi przyjaciele, licz?c, ?e gdy poczytacie sobie o tych zamierzch?ych czasach, b?dziecie w stanie pe?niej doceni? wszystkie atuty ?ycia w demokracji. Nawet takiej, jak „weso?a” i populistyczna IV Rzeczypospolita, budz?ca liczne skojarzenia z lasem Sherwood z opowie?ci o Robin Hoodzie. To tak?e nasze wspólne europejskie dziedzictwo, z którego jak wida? czerpiemy bez umiaru. Z tym ?e u nas Robin Hooda do?? trudno zidentyfikowa?, a chciwych szeryfów mamy jakby w nadmiarze, ale jak to si? mówi – od przybytku g?owa nie boli. Na szcz??cie paszporty le?? w szufladach, wi?c kiedy si? chce mo?na polecie? odreagowa? zagranic?. Tam te?, co prawda, nie wsz?dzie jest kolorowo, za to jakby wi?cej luzu. Psychicznego. Katarzyna Anna Weiss - nadal ?ywa matka dwójki dzieci, coach, trenerka rozwoju potencja?u osobistego, mindfulness oraz komunikacji i ?wiadomo?ci mi?dzykulturowej, pracuj?ca z klientami z ró?nych kultur i ze szczególnym entuzjazmem wspieraj?ca kobiety ropoczynaj?ce dzia?alno?? godpodarcz?. Japonistka z wykszta?cenia, t?umaczka j?zyka angielskiego, wyk?adowca akademicki, ostatnio na Uniwersytecie Central Lancashire w Anglii. Ma kota, który si? przyb??ka?, urodzi? koci?ta i zosta?. Na co dzie? entuzjastka zauwa?ania powodów do rado?ci i zmieniania ?wiata zaczynaj?c od siebie.